W naszych wcześniejszych wpisach przedstawiliśmy najważniejsze rodzaje sprzętu i wyposażenia, bez których nie sposób stworzyć własnej pracowni elektronicznej. Opisaliśmy zarówno podstawowe narzędzia elektroniczne, umożliwiające lutowanie układów elektronicznych, jak i narzędzia do prostych prac mechanicznych (miniwiertarki, wkrętarki akumulatorowe), a nawet do obróbki kabli oraz przygotowania złączy (ściągacze izolacji, zaciskarki konektorów). Wskazaliśmy najczęściej wykorzystywane urządzenia pomiarowe, a także różne rozwiązania służące do przechowywania i transportowania podzespołów oraz narzędzi (więcej w artykule opisującym skrzynki i organizery). Nasz przegląd nie byłby jednak pełny, gdybyśmy nie zwrócili uwagi na pewne ważne, choć często pomijane elementy wyposażenia warsztatowego oraz pozostałe narzędzia ułatwiające bezpieczną i efektywną pracę.
Okulary ochronne – bezpieczeństwo przede wszystkim
Podczas wykonywania obróbki mechanicznej elementów obudowy, laminatu szklano-epoksydowego lub podzespołów wchodzących w skład przeróżnych mechanizmów, wiele osób zapomina niestety o właściwej ochronie najbardziej narażonych na uszkodzenia części ciała. Szczególnie łatwo o wypadki podczas wiercenia, szlifowania albo cięcia twardych materiałów z użyciem elektronarzędzi – opiłki i odpryski stanowią wówczas poważne zagrożenie dla oczu, a brak odpowiedniej osłony może skończyć się nawet wizytą na ostrym dyżurze okulistycznym. Dlatego tak ważne jest, aby zawsze mieć pod ręką solidne, ale wygodne okulary ochronne. Dziś z łatwością można kupić różnego rodzaju okulary, które doskonale sprawdzą się w większości prac warsztatowych i remontowych, zapewniając przy tym nie tylko znaczną wygodę użytkowania, ale także estetyczny wygląd. Godny polecenia jest model renomowanej firmy Yato o numerze katalogowym YT-73632. Opływowa linia tych smukłych okularów ochronnych przywołuje na myśl nowoczesne okulary sportowe, a poliwęglanowe „szkła” zapewniają wzmocnioną wytrzymałość mechaniczną i II kategorię ochrony. Natomiast praca z systemami grawerowania laserowego wymaga ochrony nie tyle od strony mechanicznej, co optycznej – nawet odbite lub rozproszone światło lasera dużej mocy może poważnie i nieodwracalnie uszkodzić siatkówkę gałki ocznej. Okulary ochronne marki Dobot zapewniają 60 % widoczności, oferując jednocześnie wysoki poziom ochrony przed światłem w zakresie od 200 nm do 450 nm.
Rękawiczki i maski ochronne
Prace związane z generowaniem dużej ilości pyłu stanowią zagrożenie dla układu oddechowego, w tym – w szczególności – płuc. Ich delikatna i bardzo złożona struktura histologiczna uniemożliwia sprawne usunięcie drobin zassanych podczas wdychania zanieczyszczonego powietrza. Częste wykonywanie np. prac szlifierskich nieuchronnie prowadzi do problemów zdrowotnych, dlatego tak ważne jest zadbanie o właściwą ochronę dróg oddechowych. Do tego celu służą maski ochronne, których dobór zawsze powinien być uzależniony od intensywności i rodzaju zanieczyszczeń. Najwygodniejsze w użyciu są maski z zaworkiem jednokierunkowym, ułatwiającym wydech i redukującym gromadzenie ciepła oraz wilgoci pod maską. Klasę skuteczności określa się mianem FFPx, gdzie x = 1..3 – im wyższy numer, tym lepiej maska radzi sobie z filtracją pyłów w otaczającym powietrzu. Dla okazjonalnych prac o stosunkowo niewielkim poziomie zapylenia doskonale sprawdzają się już maski ochronne klasy FFP1. Oczywiście należy pamiętać, że żadna maska pasywna (tj. bez specjalnych filtrów aktywnych) nie ochroni właściwie organizmu operatora przed gazami i oparami chemicznymi; w codziennej praktyce warsztatowej zastosowanie masek gazowych jest jednak bardzo ograniczone, a do większości prac w zupełności wystarczające są półmaski przeciwpyłowe – np. Yato YT-74862, wyposażone w strukturę filtrującą klasy FFP1 i zaworek. Koniecznie należy też pomyśleć o ochronie skóry oraz głębszych tkanek dłoni – o ile do delikatnych prac związanych z użyciem odczynników chemicznych (np. farb, wytrawiaczy i wywoływaczy, stosowanych przy produkcji płytek PCB) w zupełności wystarczają klasyczne, cienkie rękawiczki nitrylowe, o tyle w przypadku prac z użyciem elektronarzędzi (a także ręcznych pił i materiałów ściernych) warto mieć pod ręką zestaw solidnych, wzmocnionych rękawic, które ochronią skórę przed bezpośrednim kontaktem z ostrymi bądź szorstkimi krawędziami. Doskonałym wyborem będą np. nylonowe rękawice robocze Yato. Warto dodać, że czasem zachodzi potrzeba ochrony nie tyle samego operatora, co detali, z którymi pracuje – taka sytuacja ma miejsce w przypadku układów scalonych i małych elementów półprzewodnikowych. Wtedy koniecznie należy pomyśleć o cienkich, wygodnych rękawiczkach ESD.
Oświetlenie warsztatowe
Elementem wyposażenia pracowni, o którym zawsze warto pamiętać, jest także oświetlenie warsztatowe. Wbrew pozorom, właściwa iluminacja miejsca pracy wpływa nie tylko na wygodę, ale także na aspekty zdrowotne i… jakość wykonywanych czynności. Nieodpowiednie doświetlenie pola roboczego skutkuje szybkim męczeniem wzroku, co w dłuższej perspektywie prowadzi do irytujących kłopotów ze zdrowiem (zmęczenia i bólu oczu, bólów głowy, a – pośrednio – także problemów z kręgosłupem, wynikających z odruchowego przyjmowania niewłaściwej postawy podczas pracy). Najbardziej klasycznym i bardzo efektywnym rozwiązaniem problemu oświetlenia jest zastosowanie popularnych lamp stołowych lub mocowanych bezpośrednio do blatu. W precyzyjnych pracach montażowych i serwisowych świetnie sprawdzi się lampa NAR0463 – model ten jest mocowany do blatu i jest wyposażony w soczewkę o mocy 5D. Źródło światła stanowi pierścień 60 diod LED. Jeżeli wolnego miejsca na stole roboczym jest naprawdę mało, ciekawą propozycją będzie „hybryda”, łącząca w sobie trzy różne urządzenia. Model ZD-126-2, bo o nim mowa, został stworzony z myślą o elektronikach – oprócz podświetlanej lupy zawiera też „trzecią rękę” (dwa regulowane ramiona z chwytakami) oraz… podstawkę do lutownicy kolbowej. Naprawdę trudno znaleźć przyrząd lepiej dostosowany do potrzeb monterów i serwisantów elektroniki.